Od dawna nieczynny młyn znajduje się w uroczym miejscu nad rzeką Lutynią. W miejscu tym w roku 1945 przebywał Jarosław Iwaszkiewicz. Zainspirowany klimatem miejsca i opowieściami tubylców tworzy opowiadanie "Młyn nad Lutynią", które wchodzi w skład cyklu opowiadań "Trzy Młyny".